Forum Marilyn Monroe


Strefa czasowa: UTC + 1


Teraz jest 28 marca 2024, o 21:55



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Jeden dzień w latach 50-60 z Marilyn
PostNapisane: 23 marca 2015, o 20:22 
Zmysłowa Rose
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a): 21 sierpnia 2014, o 18:24
Posty: 184
Wpadłem na pomysł aby puścić trochę wodzę wyobraźni i wciągnąć was do tego :)

Gdybyście mieli okazje spędzić chwilę w latach kiedy Marilyn była żyjącą gwiazdą i spędzić z nią jeden dzień.
Jak zaplanowalibyście wszystko co chcielibyście zrobić zachęcam do rzucania pomysłami ;)
Góra
  Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jeden dzień w latach 50-60 z Marilyn
PostNapisane: 24 marca 2015, o 16:46 
Administrator
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a): 15 lipca 2014, o 22:54
Posty: 2820
Myślę, że ten dzień spędziłabym dosyć zwyczajnie, nie robiąc jakiś sztywnych wywiadów i wyciągając z niej prywatnych informacji. Po prostu cieszyłabym się jej towarzystwem i chciałabym żeby jej też się ten dzień spodobał, żeby czuła się szczęśliwa i wyluzowana. Najpierw zabrałabym ją na duży deser lodowy, potem pojechałybyśmy poszperać w księgarni gdzie Marilyn lubiła się zaszyć i spędzać czas. Później pojechałybyśmy do stajni, a stamtąd na przejażdżkę konną po lesie, wieczorem przeszłybyśmy się na plażę obejrzeć zachód słońca, potem na miasto posłuchać w jakimś lokalu muzyki, a po powrocie do jej domu wrzuciłabym ją do basenu z którego nigdy sama nie korzystała, ale namawiała do tego gości :P Coś byśmy jeszcze potem wypiły, może jej ulubionego szampana, włączyły płytę Sinatry i zadzwoniłybyśmy do Greensona robiąc mu jakiś kawał :P Szkoda, że nie widziałabym jego miny hehe.

_________________
Zmęczyła mnie rola symbolu - pragnę być człowiekiem. Greta Garbo
Góra
  Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jeden dzień w latach 50-60 z Marilyn
PostNapisane: 22 kwietnia 2015, o 17:32 
Zagubiona Nell
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a): 21 lipca 2014, o 21:48
Posty: 141
Ja bardzo podobnie do ElsieMariny :) najzwyczajniej, najspokojniej na świecie poszłybyśmy na spacer, pogadałybyśmy o książkach, muzyce, filmach... jak dwie najlepsze przyjaciółki. Potem kawa, ciasto, wypad do kina lub teatru. Mile spędzony czas :)

_________________
- Frankly my dear, I don't give a damn...
Góra
  Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jeden dzień w latach 50-60 z Marilyn
PostNapisane: 15 grudnia 2015, o 12:52 
Legenda kina
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a): 10 września 2015, o 16:43
Posty: 1654
dla mnie jeden dzień to za mało, ale myślę, że każdy tak jak dziewczyny wyżej, chcieliby spędzić ten czas w miarę naturalnie i prywatnie, a nie tak sztucznie ;) nie osaczać Marilyn, a po prostu się z nią zaprzyjaźnić :) ciekawe czy w ogóle by mnie polubiła? :P bo ja mam dosyć trudny charakter :D

_________________
ale ja, zanim będę mógł żyć w zgodzie z innymi ludźmi,
przede wszystkim muszę żyć w zgodzie z sobą samym
Góra
  Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron