Marilyn Monroe
http://marilyn-monroe.cba.pl/

Marilyn - ostatnie seanse (2008)
http://marilyn-monroe.cba.pl/viewtopic.php?f=29&t=280
Strona 1 z 2

Autor:  castagna [ 17 grudnia 2015, o 15:01 ]
Tytuł:  Marilyn - ostatnie seanse (2008)

Obrazek

Dokument oparty na rozmowach światowej gwiazdy kina, Marilyn Monroe, z psychoanalitykiem Ralphem Greensonem. Film ukazuje drugie, nieznane szerokiej publiczności, oblicze aktorki. Mimo wielkiej popularności była ona osobą głęboko nieszczęśliwą, zagubioną i niepewną siebie. Greenson podjął się misji poprawienia pogarszającego się stanu psychicznego artystki. Scenariusz stworzony został na podstawie książki Michela Schneidera Marilyn, ostatnie seanse.

Cytuj:
reżyseria: Patrick Jeudy
scenariusz: Patrick Jeudy
gatunek: Dokumentalny
produkcja: Francja
premiera: 13 października 2008 (świat)
studio: Les Films dIci


źródło:
filmweb.pl


oglądaliście? co o nim sądzicie? :) zapraszam do dyskusji!

Autor:  castagna [ 23 grudnia 2015, o 00:01 ]
Tytuł:  Re: Marilyn - ostatnie seanse (2008)

bardzo dobry dokument, naprawdę go lubię, ale może to ze względu na sentyment do książki, na której podstawie powstał

nie znajdziemy tutaj stricte biograficznych rzeczy, a raczej jej zachowania, obawy i poglądy na pewien temat, jest to bardzo urzekające i intymne, oglądając ma się wrażenie, że Marilyn mówi akurat do nas

no i wreszcie sporo jest o "spóźnianiu się"

jak dla mnie jest to jeden z lepszych (jak nie najlepszy) dokument, jaki widziałam (no a niestety nie widziałam ich aż tak dużo :P ), ogromnie polecam wszystkim, a ci, którzy jeszcze nie go nie widzieli, to niech jak najszybciej się za niego zabierają :)

moja ocena: 9/10

Autor:  ElsieMarina [ 4 stycznia 2016, o 15:40 ]
Tytuł:  Re: Marilyn - ostatnie seanse (2008)

Bardzo dawno go oglądałam, ale pamiętam, że zrobił na mnie pozytywne wrażenie. Przepiękna i smutna piosenka w tle: Brenda Lee I'm sorry.

Autor:  dorcia72 [ 23 stycznia 2016, o 19:44 ]
Tytuł:  Re: Marilyn - ostatnie seanse (2008)

https://www.youtube.com/playlist?list=PLBB8FA44DC631847E

Autor:  Narcissa [ 23 października 2016, o 14:55 ]
Tytuł:  Re: Marilyn - ostatnie seanse (2008)

Niestety, ale ten film opiera się na książce, która nie jest wiarygodna.
Schneider zaznaczył w Ostatnich seansach, że będzie się w niej mijał z prawdą. Pod koniec książki dowiadujemy się, że nie wszystkie materiały przytaczane w książce są autentyczne, jedynie na takich bazują (z braku dostępu do materiałów autentycznych).
„Moje fałszerstwo posuwa się co najwyżej do przypisywania jednym tego, co powiedzieli, widzieli, czy przeżyli inni, do stworzenia prywatnego dziennika, którego nigdy nie odnaleziono, pisania wyimaginowanych artykułów czy notatek i obdarzania mych postaci marzeniami i myślami, których nie poświadcza żadne istniejące źródło”.

Autor:  castagna [ 23 października 2016, o 15:16 ]
Tytuł:  Re: Marilyn - ostatnie seanse (2008)

aczkolwiek, moim zdaniem, wyszło mu to naprawdę całkiem nieźle, mi ta książka bardzo się podobała, możliwe, że ze względu na sentyment, bo to była moja pierwsza pozycja przeczytana o Marilyn :)

Autor:  ElsieMarina [ 24 października 2016, o 21:50 ]
Tytuł:  Re: Marilyn - ostatnie seanse (2008)

Musze to jeszcze raz przeczytać i obejrzeć. Była to moja druga książka jaką przeczytałam o MM więc było to już dość dawno temu. A Narcissa zwróciła uwagę na ciekawe szczegóły, które wypadałoby tutaj szerzej omówić. Jako fikcja jest według mnie całkiem nieźle zrobione i opisane. Ale właśnie... gdzie jest fikcja, a gdzie prawda? :)

Autor:  castagna [ 24 października 2016, o 21:53 ]
Tytuł:  Re: Marilyn - ostatnie seanse (2008)

porównując fikcję w Żyć i umrzeć z miłości :lol: a Blondynki jeszcze nie czytałam, więc nie wiem jak u Oates to wyszło :P

i jeszcze przyjemnie dla relaksu czytało mi się Rozważania psa Mafa i jego koleżanki Marilyn Monroe :D

Autor:  Narcissa [ 24 października 2016, o 21:54 ]
Tytuł:  Re: Marilyn - ostatnie seanse (2008)

Dla mnie pozycja, w której autor przyznaje się do fałszerstwa, jest niewarta mojej uwagi, niestety.

Autor:  ElsieMarina [ 24 października 2016, o 21:56 ]
Tytuł:  Re: Marilyn - ostatnie seanse (2008)

To smutne, ale chyba masz racje... tak bym chciała, żeby się wyjaśniło, czy te taśmy na prawdę istniały i czy są w UCLA razem z listami Greensona.

Autor:  ElsieMarina [ 24 października 2016, o 21:58 ]
Tytuł:  Re: Marilyn - ostatnie seanse (2008)

castagna napisał(a):
Żyć i umrzeć z miłości


Masakra... lepiej tego sobie nie przypominać. Ta książka to chyba najgorsza pozycja jaką w życiu czytałam...

Autor:  Narcissa [ 26 października 2016, o 15:26 ]
Tytuł:  Re: Marilyn - ostatnie seanse (2008)

Wychodzi na to, że jedynymi wiarygodnymi i rzetelnymi pozycjami w przedmiotowym zakresie są Spoto i książka Susan Strasberg Marilyn and Me: Sisters, Rivals, Friends.
Czy coś może jeszcze?

Autor:  ElsieMarina [ 26 października 2016, o 22:45 ]
Tytuł:  Re: Marilyn - ostatnie seanse (2008)

Ogólnie, jakie książki o MM są wiarygodne?

Autor:  Narcissa [ 26 października 2016, o 22:59 ]
Tytuł:  Re: Marilyn - ostatnie seanse (2008)

ElsieMarina napisał(a):
Ogólnie, jakie książki o MM są wiarygodne?

Tak. Zapytałam, które z wydanych znanych Wam książek są wiarygodne (poza Spoto i Susan).
Takie, które mają odzwierciedlenie w udowodnionych faktach.

Autor:  ElsieMarina [ 26 października 2016, o 23:08 ]
Tytuł:  Re: Marilyn - ostatnie seanse (2008)

Biografia L.Banner, Fragmenty i ta co wyszła jako ostatnia - Za Kulisami. Same czyste fakty. Bardzo lubie te ksiażki. Poza tym jest też sporo zagranicznych pozycji wartych uwagi które nie zostały przetłumaczone. Mam kilka w domu.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/