Marilyn Monroe
http://marilyn-monroe.cba.pl/

Najlepsza fryzura filmowa
http://marilyn-monroe.cba.pl/viewtopic.php?f=26&t=131
Strona 1 z 2

Autor:  ElsieMarina [ 18 listopada 2014, o 22:29 ]
Tytuł:  Najlepsza fryzura filmowa

1. SGTG
Obrazek

2. The Misfits
Obrazek

3. Let's Make Love
Obrazek

4. Some Like It Hot
Obrazek

5. The Prince and the showgirl
Obrazek

6. Bus Stop
Obrazek

7. The Seven Year Itch
Obrazek

8. River of No Return
Obrazek

9. There's No Business Like Show Business
Obrazek

10. How to Marry a Millionaire
Obrazek

11. Gentlemen Prefer Blondes
Obrazek

12. Niagara
Obrazek

Ja wybrałam:
- SGTG
- The Misfits
- Bust Stop
- Gentlemen Prefer Blondes

Jeśli ktoś chce to zachęcam do uzasadnienia ;)

Autor:  Olganna [ 27 marca 2015, o 14:46 ]
Tytuł:  Re: Najlepsza fryzura filmowa

Zagłosowałam na fryzurę z The Misfits. Bo wyjątkowa :)

Autor:  ElsieMarina [ 27 marca 2015, o 15:16 ]
Tytuł:  Re: Najlepsza fryzura filmowa

W The Misfits miała perukę :(

Autor:  Olganna [ 27 marca 2015, o 17:13 ]
Tytuł:  Re: Najlepsza fryzura filmowa

Ale skoro na zdjęciach z planu i chyba czasem na filmie występuje w dwóch kitkach albo warkoczach, to mi się wydaje, że jednak to jej włosy

Autor:  ElsieMarina [ 27 marca 2015, o 17:23 ]
Tytuł:  Re: Najlepsza fryzura filmowa

Niestety nie. Marilyn musiała ubrać perukę bo jej włosy były w fatalnym stanie. Na zdjęciach w dużym zbliżeniu widać nawet siateczkę od peruki. W tej peruce została pochowana.

Przed kręceniem zdjęć do The Misfits Marilyn i Arthur spotykali się z Montandem. Na tym spotkaniu Marilyn miała swoje naturalne włosy. Niemożliwe żeby w ciągu 3 miesięcy tak jej urosły i zrobiły się gęste ;) W 1960 roku często nosiła perukę lub miała doczepiane włosy. Niestety perhydrol który stosowała by rozjaśnić włosy, w takich ilościach i po tak długim czasie strasznie zniszczył jej włosy.

Obrazek

Autor:  MeryLu [ 27 marca 2015, o 21:12 ]
Tytuł:  Re: Najlepsza fryzura filmowa

Nic dziwnego, że były w takim stanie. Wyobrażacie sobie, jak mocno te zabiegi niszczyły włosy - rozjaśnianie maksymalnie "wyciąga" barwnik z włosa, co powoduje nieodwracalne ubytki we włosie. Potrzeba lat intensywnego odżywiania włosów, aby one w ogóle jakoś wyglądały. A w latach 50/60 było to mało prawdopodobne - kobiety wtedy nie używały takich rzeczy.

Ja wybrałam Bus stop, Misfits (też), Rzeka bez powrotu... Uwielbiam też grube warkocze Normy Jeane, ale to tak na marginesie.

Autor:  dorcia72 [ 27 marca 2015, o 21:38 ]
Tytuł:  Re: Najlepsza fryzura filmowa

Obrazek

to zdjęcie z lipca 1960, na bank ma perukę

Autor:  castagna [ 11 września 2015, o 13:16 ]
Tytuł:  Re: Najlepsza fryzura filmowa

zagłosowałam na tą z How to Marry a Millionaire, fryzura idealnie odzwierciedla klimat tamtych lat, moim zdaniem :D

Autor:  castagna [ 11 stycznia 2016, o 19:07 ]
Tytuł:  Re: Najlepsza fryzura filmowa

Obrazek

bardzo podobają mi się jej włosy w Słomianym wdowcu

Obrazek

i w Książę i aktoreczka

Autor:  Narcissa [ 16 października 2016, o 16:54 ]
Tytuł:  Re: Najlepsza fryzura filmowa

ElsieMarina napisał(a):
W The Misfits miała perukę :(


Też o tym słyszałam, ale bardzo fajnie wyglądała - pasowało jej.

Autor:  ElsieMarina [ 16 października 2016, o 20:19 ]
Tytuł:  Re: Najlepsza fryzura filmowa

Tak, bardzo mi się podoba w tym uczesaniu. Jest to jedno z moich ulubionych :) Wygląda cudownie.

Autor:  Narcissa [ 16 października 2016, o 20:24 ]
Tytuł:  Re: Najlepsza fryzura filmowa

Tak, bardzo dziewczęco. W ogóle wolę, gdy ma dłuższe włosy. Może dlatego, że sama mam długie :) , niemniej bardzo jej to pasuje. Jeszcze w SGTG ma również dłuższe, ale takie trochę jak wata cukrowa.

Autor:  ElsieMarina [ 16 października 2016, o 20:28 ]
Tytuł:  Re: Najlepsza fryzura filmowa

Mam takie samo zdanie :D W takich bardzo krótkich i do tego przylizanych to ona mi się w ogóle nie podoba. Ale są dla mnie wyjątki bo np w "Rzece bez powrotu" ma bardzo długie włosy, ale fryzura jak dla mnie fatalna. W SGTG mi się podoba :)

Autor:  Narcissa [ 16 października 2016, o 20:36 ]
Tytuł:  Re: Najlepsza fryzura filmowa

Nie widziałam tego filmu, ale widziałam zdjęcia i te długie włosy wyglądają tam tak jakoś dziwnie sztucznie. Oczywiście są sztuczne, ale bardzo na takie wyglądają :)

Autor:  ElsieMarina [ 16 października 2016, o 20:42 ]
Tytuł:  Re: Najlepsza fryzura filmowa

Właśnie tak! Całość nie współgra zbyt dobrze... i sztuczność włosów bardzo się rzuca w oczy, podczas gdzie w "Skłóconych z życiem", ma tak świetnie dobraną i założoną perukę, że wielu ludzi myśli, że to jej prawdziwe włosy. Z krótkimi uroczo wyglądała w "Bus stop" i ładne miała upięcie w "Księciu i aktoreczce".

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/