Marilyn Monroe
http://marilyn-monroe.cba.pl/

Susan Strasberg
http://marilyn-monroe.cba.pl/viewtopic.php?f=16&t=356
Strona 4 z 6

Autor:  ElsieMarina [ 26 października 2016, o 11:32 ]
Tytuł:  Re: Susan Strasberg

W życiu też jej się chyba za bardzo nie układało. Zaszła w ciążę w wieku 27 lat i wyszła za mąż za ojca dziecka, z którym się rozwiodła po 3 latach.

Autor:  Narcissa [ 26 października 2016, o 15:20 ]
Tytuł:  Re: Susan Strasberg

W wywiadach, które z nią oglądałam mówiła, że Marilyn w ostatnich latach życia przyjmowała swoje role, ponieważ nie miała pieniędzy, gdyż (jak wiemy) była tak słabo opłacana (tutaj Susan wspomniała o tym, że Taylor zgarniała milion, gdy MM tylko 100 tysięcy), że Marilyn była naprawdę chora i miała gorączkę na planie SGTG, a Cukor był raczej przerażającym reżyserem.
Susan bardzo ładnie podsumowała wypowiedź swoim wnioskiem, że Marilyn oddałaby wszystko, żeby być kochaną i szanowaną za życia.

Autor:  Narcissa [ 26 października 2016, o 23:22 ]
Tytuł:  Re: Susan Strasberg

Macocha Susan jest od niej tylko rok starsza :shock:

Obrazek

Autor:  ElsieMarina [ 26 października 2016, o 23:24 ]
Tytuł:  Re: Susan Strasberg

Heh nieźle... pewnie dlatego jej nie pomogła. Lee korzystał z życia jak widać.

Autor:  Narcissa [ 26 października 2016, o 23:28 ]
Tytuł:  Re: Susan Strasberg

Na tym zdjęciu powyżej dziwnie razem wyglądają.

Autor:  ElsieMarina [ 26 października 2016, o 23:31 ]
Tytuł:  Re: Susan Strasberg

Jest dużo wyższa i ma troche męskie rysy twarzy... mam inny gust niż Lee :mrgreen:

Autor:  Narcissa [ 26 października 2016, o 23:33 ]
Tytuł:  Re: Susan Strasberg

No nie ma delikatnej urody

Obrazek

Autor:  ElsieMarina [ 26 października 2016, o 23:35 ]
Tytuł:  Re: Susan Strasberg

Tu już wygląda lepiej niż na poprzednim zdjęciu. Ale nie wzbudza mojego zaufania :?

Autor:  Narcissa [ 27 października 2016, o 09:24 ]
Tytuł:  Re: Susan Strasberg

Mojego też nie bardzo.
Córka Susan urodziła się z wrodzoną wadą serca. Susan obwiniała się o to, ponieważ we wczesnych latach 60tych zaczęła zażywać narkotyki. Jednak nie ma medycznego dowodu, jakoby to było powodem wystąpienia takiej wady u dziecka.

Autor:  ElsieMarina [ 27 października 2016, o 21:42 ]
Tytuł:  Re: Susan Strasberg

Nie wiedziałam, że brała narkotyki.

Autor:  Narcissa [ 27 października 2016, o 21:44 ]
Tytuł:  Re: Susan Strasberg

Nie wiem, jak długo to trwało, ale zgodnie z tym, co czytałam, brała.

Autor:  ElsieMarina [ 27 października 2016, o 21:51 ]
Tytuł:  Re: Susan Strasberg

W sumie w tych latach 60 wśród sławnych ludzi chyba mało kto nie próbował...

Autor:  Narcissa [ 30 października 2016, o 13:14 ]
Tytuł:  Re: Susan Strasberg

Orientujesz się może, czy Susan z bratem byli na pogrzebie Marilyn? Nigdzie na zdjęciach nie mogę się ich dopatrzeć.

Autor:  ElsieMarina [ 30 października 2016, o 13:39 ]
Tytuł:  Re: Susan Strasberg

Niestety, ale nie widzę jej na zdjęciach. Na kilku ujęciach jest Paula i Lee, ale w ich towarzystwie nie ma dzieci. Zaproszone zostało na prawdę wąskie grono osób, które mogły uczestniczyć w ostatniej drodze MM. Ale np. był Greenson razem ze swoją córką i synem, z którymi Marilyn również mocno się przyjaźniła. Myślę, że sąsiedztwo i bliskość relacji z ich ojcem, sprawiło, że Marilyn miała nową, młodszą siostrę. Susan chyba w tym czasie była zupełnie gdzie indziej, grywając w różnych filmach. Może być tak, że po prostu ich kontakty wtedy trochę się rozluźniły. Bo potem to córce Greensona Marilyn się zwierzała z ostatnich wydarzeń swojego życia.

Autor:  Narcissa [ 30 października 2016, o 16:58 ]
Tytuł:  Re: Susan Strasberg

Susan była daleko, córka Greensona natomiast bardzo blisko, siłą rzeczy zatem z jedną więzy się rozluźniły, a z drugą zacieśniły. Tym bardziej, że Marilyn została "zasymilowana" przez rodzinę Greensona, a Strasbergowie mieszkali w Nowym Jorku.
Gdyby ten pogrzeb nie był tak kameralny to z pewnością bardzo wiele osób z branży by się na nim pojawiło, np. Jane Russell.

Strona 4 z 6 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/